Bycie zero waste wydaje się trudne, praktycznie nieosiągalne w dzisiejszych czasach, kiedy królują jednorazowe plastikowe opakowania. Bycie bardziej eko nie musi jednak być przerażające i pełne wyrzeczeń – wystarczy robić to metodą małych kroków, żeby przekonać się, że to
całkiem proste.
Rocznie produkowanych jest kilkaset milionów ton plastiku. Statystycznie, Polacy zużywają około 30 kilogramów plastiku rocznie. Plastikowa torba rozkłąda się 500 lat, a używana jest zwykle tylko kilka minut. Recyklingowi ulega od 5 do 10% produkowanego plastiku – reszta ląduje na wysypiskach śmieci, w morzach i oceanach. Do 2050 roku w oceanach może być więcej plastiku, niż ryb.
Te dane mogą przerazić, prawda? Ale jest rozwiązanie.
Najpierw przyjrzyj się swojej produkcji śmieci. Jeśli wyrzucasz dużo plastikowych butelek, zamień je na butelki wielorazowego użytku. Dużo plastikowych toreb? Dobrą alternatywą są materiałowe torby na zakupy. Wysokie zużycie folii i woreczków śniadaniowych? Wypróbuj woskowijki.
Te zmiany mogą wydawać się małe, ale pomyśl o ich w szerszym kontekście. jeśli codziennie zużywasz jeden foliowy worek, żeby spakować śniadanie do szkoły czy pracy, rocznie zużyjesz ich od 220 do 260. Wystarczy zamienić je na jedną woskowijkę, która prawidłowo używana przetrwa rok. W taki sposób oszczędzisz woreczki, które potencjalnie zostałyby zużyte i mogłyby trafić do morza.
Duże zmiany potrzebują czasu. Nie frustruj się, jeśli nie zrezygnujesz z plastiku całkowicie z dnia na dzień. Utrudniony dostęp do produktów ekologicznych sprawia, że to zadanie może wydawać się całkowicie niemożliwe do wykonania. Mimo tego, że przed nami jeszcze długa droga, jeśli chcemy żyć w bezpiecznym, czystym świecie, każdy moment jest dobry, żeby zacząć dbać o nasz wspólny dom. Naszą odpowiedzią mogą być bardziej ekologiczne alternatywy – woskowijki, metalowe słomki, płócienne torby na zakupy. Zacznij od drobnej zmiany i obserwuj, jak zmienia się produkowana przez ciebie ilość śmieci.